Po ogłoszeniu przez Netflix wyników kwartalnych akcje firmy zanotowały znaczące spadki na giełdzie. Analitycy od lat przestrzegali przed zahamowaniem wzrostu ilości subskrybentów Netflix i coraz silniejszą konkurencją. I ich obawy faktycznie się potwierdziły. Netflix po raz pierwszy od 10 lat stracił subskrybentów, a cena jego akcji zareagowała na to spadkiem o 35%.
Jak radzą sobie akcje Netflix i jakie kroki spółka planuje podjąć, żeby ilość subskrybentów znów rosła, a wyniki się poprawiły? Czy firma zatwierdzi reklamy w swoich programach i ograniczy udostępnianie haseł dostępu? Na te wszystkie pytania odpowiadamy w niniejszym artykule.
Akcje Netflix zareagowały na zmniejszenie liczby użytkowników spadkiem o 35%
Netflix opublikował swoje wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2022 roku. Serwis streamingowy stracił 200 000 użytkowników. Już to samo w sobie było złą wiadomością. Był to bowiem pierwszy spadek liczby subskrybentów od ponad 10 lat.
Tegoroczny spadek wynikał po części z decyzji Netflixa o wycofaniu się z Rosji w proteście przeciwko wojnie na Ukrainie, co spowodował0 utratę 700 000 użytkowników. Firma straciła 600 000 subskrybentów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Jest to spowodowane głównie ostatnią podwyżką cen. Jedynym regionem, w którym Netflix zanotował wzrost, była Azja, gdzie zyskał nowych użytkowników w Japonii, Indiach i na Filipinach.
W 2021 roku Netflix zyskał 18,2 miliona subskrybentów. Był to najniższy wzrost w skali roku od 2016 roku. A przy tym jeszcze w 2020 roku firma zanotowała wzrost liczby użytkowników o 36 milionów. Wiąże się to jednak głównie z pandemią koronawirusa i lockdownami.
Jednak Netflix ze swoimi ponad 221 milionami użytkowników wciąż dysponuje największą bazą subskrybentów ze wszystkich serwisów streamingowych. Prognozy spółki sugerują natomiast, że spowolniony wzrost będzie kontynuowany także w najbliższym czasie.
W dodatku Netflix liczył na to, że wręcz zyska użytkowników we wspomnianym okresie. Była mowa nawet o 2,5 miliona nowych użytkowników. Teraz jednak Netflix ostrzega, że w nadchodzącym kwartale może stracić nawet 2 miliony subskrybentów.
W chwili gdy do inwestorów dotarły te złe wieści, nastąpił spadek ceny akcji Netflixa. W środę 20. 4. 2022 straciły one – już w przedsprzedaży – ponad 25% swojej wartości. W sumie zanotowano aż 62% spadek od szczytu w listopadzie 2021. Następnie w ciągu całego dnia doszło w tamtą środę do spadku ceny akcji NFLX i około 35%.
Akcje Netflix (NFLX): Wyniki kwartalne
Obroty Netflixa sięgnęły ponad 7,87 miliardów USD. W porównaniu z tym samym kwartałem poprzedniego roku był to wzrost o 9,8%. Zysk operacyjny osiągnął 1,97 miliarda USD. Zysk netto wyniósł 1,6 miliarda USD, a wolne przepływy pieniężne – 802 miliony USD.
Jak widać na wykresie, cena akcji Netflixa zareagowała na najnowsze informacje znaczącym spadkiem. Należy jednak podkreślić, że spadek NFLX zaczął się już pod koniec 2021 roku. Trend wzrostowy się zatem skończył. W listopadzie 2021 roku cena osiągnęła swoje historyczne maksimum na poziomie około 700 USD. I w tym momencie zaczął się gwałtowny spadek.
Akcje Netflix: Konkurencja w branży serwisów streamingowych rośnie w siłę
W liście do akcjonariuszy Netflix przypisał spadek ilości użytkowników szeregowi czynników. Wśród głównych problemów spółka wymieniła spowolnienie rozwoju sieci szerokopasmowego internetu i spadek sprzedaży smart telewizorów z dostępem do internetu. Wspomniano również o rosnącej inflacji i ograniczeniu świadczenia usług w Rosji wskutek wybuchu wojny w Ukrainie.
Problem stanowi także rosnąca konkurencja w sektorze usług streamingowych. Netflix przez lata uznawany był za pioniera w tej branży. Jego wzrost zmusił jednak duże hollywoodzkie studia do przyjęcia podobnej strategii opartej na streamingu. Na rynku pojawiły się takie firmy jak Disney+ i HBO Max ze swoją atrakcyjną ofertą.
Porównując wykresy dostrzegamy, że ilość czasu, który mieszkańcy USA przeznaczają na korzystanie z usług streamingowych, nieznacznie rośnie. Udział Netflixa wynosi 6,4%. W lutym 2022 roku subskrybenci spędzali na Netfliksie więcej czasu oglądając programy, niż w maju 2021 roku. Zauważalny jest też jednak wzrost udziału konkurencji.
W odróżnieniu od Netflixa konkurencja często oferuje jednak różne produkty. Usługi są zwykle zróżnicowane i podzielone na różne branże. Na przykład firma Disney jest właścicielem parków rozrywki i kin. Oferuje produkty niepowiązane bezpośrednio z usługami streamingowymi. Zdaniem niektórych analityków, żeby Netflix mógł dywersyfikować swoje przychody, będzie musiał pójść w podobnym kierunku.
Netflix zamierza podjąć kroki zapobiegające udostępnianiu haseł dostępu
Netflix podał, że ze wspólnego hasła korzysta ponad 100 milionów gospodarstw domowych na całym świecie, z czego ponad 30 milionów w USA i Kanadzie. W swoim cokwartalnym liście do akcjonariuszy firma przyznała, że celowo umożliwiła hojne udostępnianie haseł poza danym gospodarstwem domowym, ponieważ pomagało to w zdobywaniu nowych użytkowników. Ale ze względu na wzmocnienie konkurencji w sektorze usług streamingowych spółka zdecydowała, że udostępnianie haseł będzie podlegało opłacie.
Jeszcze w 2016 roku współzałożyciel Netflixa, Reed Hastings twierdził, że współdzielenie haseł dostępowych jest trendem, z którym firma musi się pogodzić. Ponadto nie widział powodu, by członkowie jednej rodziny nie mogli używać tych samych danych dostępowych. Zwłaszcza że spółce i tak wiodło się dobrze. W ten sposób Netflix budował też wizerunek spółki, która jest przyjazna i wyrozumiała dla swoich użytkowników.
Na początku bieżącego roku firma Netflix zaczęła testować różne metody ograniczania udostępniania haseł w Chile, na Kostaryce i w Peru. Model, który wprowadziła w tych krajach, być może zacznie obowiązywać również w innych krajach i za udostępnianie haseł dostępu trzeba będzie płacić. Globalne zmiany mogą nastąpić już w 2023 roku.
Darmowy e-book inwestycyjny
14 praktycznych wskazówek, jak stać się lepszym inwestorem i uniknąć klęski na giełdzie.
Netflix inwestuje w poprawę swoich usług. Czy zdecyduje się na płatne reklamy?
Netflix znów planuje wydawanie pieniędzy w celu pobudzenia wzrostu. W związku z tym firma pracować będzie nad ulepszeniem swoich usług. Nacisk nadal kładziony będzie na jakość i zapewnianie ekskluzywnych treści, żeby sprostać konkurencji.
Wprowadzenie ikonki „podwójnego lajka” pozwala użytkownikom na oznaczenie treści, które naprawdę ich zainteresowały. Ma to pomóc w lepszym personalizowaniu treści i targetowaniu. Spółka ogłosiła także, że duża część jej przyszłych zysków pochodzić będzie spoza Stanów Zjednoczonych. Trzy z sześciu najpopularniejszych seriali Netflixa są nieanglojęzyczne. Aby umożliwić te działania, Netflix buduje swoje międzynarodowe zdolności produkcyjne. Obecnie produkuje filmy i programy telewizyjne w ponad 50 krajach.
Reed Hastings ogłosił, że spółka rozważa też niższe opłaty dla użytkowników, którym nie będą przeszkadzać reklamy. Wprowadzenie reklam jest dla Netflixa kolejnym możliwym rozwiązaniem. Firma zamierza też wybić się bardziej w branży gier. W związku z tym trwają prace nad nowym serialem animowanym i grą mobilną zainspirowaną popularną grą karcianą Exploding Kittens.
Czym jest Netflix?
Netflix To amerykański dostawca usług technologicznych i medialnych, a zarazem producent z siedzibą w Los Gatos w Kalifornii. Głównym przedmiotem działalności spółki jest oferowanie abonamentu w usłudze streamingowej, pozwalającej na odtwarzanie online filmów i seriali telewizyjnych znajdujących się w bazie Netflixa, w tym jego własnych produkcji (tzw. Netflix Originals).
W kwietniu 2020 roku Netflix miał ponad 193 miliony subskrybentów na świecie, z czego 73 miliony w samych Stanach Zjednoczonych. Spółka jest członkiem stowarzyszenia Motion Picture Association (MPA) i produkuje oraz dystrybuuje treści niemal na całym świecie. Spółka ma swoje oddziały we Francji, USA, Wielkiej Brytanii, Brazylii, Holandii, Indiach, Japonii i Korei Południowej.
Zawartość biblioteki Netflixa różni się w zależności od lokalizacji. Programy można pobierać na urządzenia mobilne z systemem operacyjnym iOS albo Android oraz do aplikacji na Windows 10. Pobrane treści można więc oglądać również w podróży, bez dostępu do Internetu.
Historia Netflix
Netflix powstał 29. sierpnia 1997 roku w Scotts Valley w Kalifornii, założyli go Marc Randolph i Reed Hastings. W tamtym okresie firma oferowała wypożyczanie DVD na czas nieokreślony z możliwością zwrotu za pośrednictwem poczty. Kiedy tylko DVD zostało zwrócone, Netflix wysyłał kolejne z ograniczonej listy filmów. Ilość płyt DVD, które można było wypożyczyć naraz, zależała od rodzaju abonamentu. W 2010 roku Netflix przeszedł na streaming filmów przez internet.
Inny ówczesny popularny sklep z filmami – Blockbuster – miał kilka okazji, by wejść w spółkę z Netflixem o wartości 50 milionów USD i starał się nawet o przejęcie Neflixa. Nigdy jednak do tego nie doszło, a później – w 2010 roku – wspomniana spółka zbankrutowała, ponieważ nie udało się jej dotrzymać kroku kierunkowi rozwoju branży. Netflix uzyskał pozycje głównego gracza, ponieważ potrafił reagować na właściwe trendy.
W 2002 roku spółka Netflix weszła na giełdę, sprzedając akcje po cenie 15 USD za akcję, a w 2003 roku miała zaledwie 1,5 miliona użytkowników. W czasie kiedy Netflix rozpoczął streaming filmów, było to nowatorskie. Netflixowi udało się zawrzeć korzystne umowy z kilkoma atelier filmowymi, które uważały współpracę tego rodzaju za źródło dodatkowych dochodów, a nie potencjalną konkurencję.
W 2011 roku spółka Netflix i jej transmisja danych odpowiadały za większość światowej aktywności w Internecie. Wynika to z faktu, że filmy z Netflixa wymagają szybkiego łącza i zużywają ogromną ilość danych. W 2011 spółka rozpoczęła swoją działalność za granicą. Najpierw w Kanadzie, a później w Ameryce Środkowej i Południowej. W 2012 roku Netflix pojawił się również w Wielkiej Brytanii.
W 2011 roku spółka zaczęła produkować swoje własne treści. Jednym z pierwszych wielkich sukcesów był serial House of Cards. Netflix wyprzedził HBO, a produkcja pierwszych dwóch serii serialu kosztowała firmę niebagatelną sumę 100 milionów USD. W ten sposób Netflix rozpoczął rywalizację z dużymi producentami. W 2015 roku doszło do splitu akcji Netflixa i dotychczasowi akcjonariusze otrzymali 7 nowych akcji za każdą akcję, którą do tej pory posiadali.
Handluj akcjami Netflix za pośrednictwem LYNXNX
Niezależnie od tego, czy jesteś daytraderem, czy inwestorem długoterminowym, możesz skorzystać doskonałej oferty spółki LYNX, ponieważ umożliwiamy ci handel najróżniejszymi instrumentami finansowymi, takimi jak na przykład akcje, ETF, futures, opcje, CFD i na forex po korzystnych prowizjach. Ponadto regularnie przygotowujemy publikujemy webinary szkoleniowe. W LYNX możesz dokonywać transakcji w czasie rzeczywistym za pośrednictwem profesjonalnych platform handlowych.
Oprócz tego w ramach Portalu Inwestycyjnego regularnie informujemy cię o aktualnych okazjach inwestycyjnych na rynku i nowinkach ze świata inwestycji. W razie jakichkolwiek wątpliwości, możesz bezpłatnie skorzystać z naszego wsparcia klienta.
Źródła użyte w artykule:
Editorial credit: FellowNeko / Shutterstock.com
BLEKEMOLEN, J. Aandeel Netflix stort in na kwartaalcijfers: abonnees lopen weg. LYNX [online]. Opublikowano 20. 4. 2022 [cit. 21. 4. 2022]. Dostępne na: https://www.lynx.nl/beurs/beurs-koersen/aandelen/aandeel-netflix/#koers-aandeel-netflix-ingestort
Giełda nie zawsze idzie w górę. Często zdarzają się okresy zwiększonej zmienności i spadających cen. Oprócz kupowania akcji, rachunek inwestycyjny za pośrednictwem LYNX pozwoli Ci również spekulować na spadkach i otwierać krótkie pozycje (short selling). Dowiedz się więcej na naszej stronie internetowej: Krótka Sprzedaż
--- ---
--- (---%)Displaying the --- chart
Displaying today's chart